Nasza historia

Piękne miejsce oraz okolica. Smaczne jedzenie podane w wyszukany sposób. Warto wpaść , podładować bateryjki i złapać trochę oddechu od miejskiego zamieszania!!

Mega udany wypad

Mój pobyt zaczął się od miłej obsługi na przyjęciu i wydaniu klucza i to by było na tyle. Podczas obiadu zamówiłem 5 potraw Żurek w chlebie - prze fatalny, mega słony, tragiczny Rosół - to nawet nie był rosół …. 2x dziki burger - zwróciłem z żoną w stanie prawie nienaruszonym. Bułka jak z biedronki była sklejona z deską na której podano burgery a frytki były chyba wczorajsze… a mięso twarde jak kamień. Przypominam że ten burger do najtańszych nie należal. Na deser były pancake - były spoko . Myślę- może to ja wymyślam, ale okazało się że za chwilę przyszłan inna para która zamówiła podobny zestaw i zaczęła go zwracać. Woda w basenie tak zimna, że dziecku po paru minutach wargi zrobiły się sine. Pokoje niewytłumione- od 18 głośno tak, że nie byliśmy w stanie usłyszeć własnych myśli. Rodziny z dziećmi muszą się dobrze zastanowić, bo małego dziecka nie jest się w stanie uśpić przy tak głośnych przechodniach, trzaskaniach drzwiami i hałasach w holu przy grze w Ping ponga. Pozdrawiam

Piękne miejsce duzo atrakcji,pyszne jedzenie brawo dla kucharza!!! Mily i uśmiechnięty personel.Czysto pachnącą. Miejsce godne polecenia

Wszystko super Jedzonko wyśmienite palce lizać Napewno Wrocimy

Poziom czystości jak w hotelu z 5 gwiazdkami. Personel uśmiechnięty, bardzo przyjaźnie nastawiony. Kuchnia stawia na jakość i tradycję dlatego dania są tak smaczne. Duży plus za to! Super lokalizacja - świetna baza wypadowa w wielkopolsce! Na terenie hotelu można skorzystać ze Spa, saun czy basenu. 🏋️‍♂️ Super widoki!

Piękna lokalizacja, pyszne jedzenie, wygodne pokoje, basen i sauna w pakiecie sprawiają, że to wyjątkowe miejsce. Serdecznie polecam

Przepiękne miejsce,pyszne jedzenie. Chleb tragedia...wzięłam 2 różne z czego jeden zamroziłam. Kruszył się, a po rozmrożeniu twardy jak podeszwa. Jak dla mnie niby swojskie chleby ,a nie różnią się od tych z Lidla. Oprócz tego polecam !:)

Polecam gorąco ten obiekt, piękna okolica, przemili pracownicy, szef kuchni najlepszy na świecie !!! Jedzenie top 10, pokoje bardzo czyste urządzone w fajnym stylu . Będziemy systematycznie Was odwiedzać ☺️

Samo miejsce położone na ładnym terenie przy jeziorze z basenem. Jedzenie bardzo dobre. Ale niestety w pkoju brudno, pełno kurzu

Pokój niedogrzany i brak ciepłej wody jednego dnia. Restauracja i obsługa daje 5.

Jedzenie - nie tylko, że smaczne bardzo, to wytwornie serwowane. Pokoje ładne, choć nie one stanowią fundament wypoczynku. Oferta relaksu - szeroka. Basen niewielki, ale uroczy. Okolica dość ciekawa i spacerowo użyteczna. Najważniejsza jest uprzejmość i życzliwość wszystkich osób wokoło, co stwarza klimat niezbędny do głębokiego wypoczynku. Nie spotkałem nikogo (!), kto byłby niemiły lub choćby tylko oschły i obojętny - uśmiech i skłonność do pomocy cechują wszystkich olenderczyków (: I to jest powód dla którego tutaj wrócę. Dla kierownictwa postulat w tej kwestii: inwestycja w ludzi odpłaca najsowiciej. Pozdrowienia dla całej załogi. M

Bywamy tu bardzo często jako goście spoza ośrodka. Dania w restauracji są zawsze świeże i bardzo smaczne, a obsługa bardzo miła. Korzystamy też z basenu i jacuzzi, jest czysto, ciepła woda, piękny widok na jezioro. Latem polecam bardzo wodne atrakcje typu przejażdżka na "bananie" czy inne atrakcje z motorówką. Piękne miejsce, można miło spędzić czas.

Niby wszysyko super a jednak cos nie tak. Po pierwsze informacja dla szefa kuchni glowny skladnikiem rosolu NIE jest Magi i kostka rosolowa I sol . Jesli wracajace ze stolu pelne talerze nie wzbudzaja niczyjej ciekawosci na kuchni znaczy sie ze cos jest nie tak.

Hotel położony w pięknej cichej okolicy. Pokój przytulny czysty i schludny. Jedzenie serwowane w restauracji smaczne i pięknie podane, desery obłędne. Obsługa bardzo miła. Zabieg relaksacyjny masaż twarzy bardzo przyjemny. Polecam

Bardzo profesjonalna obsługa klienta. Świetne położenie i atrakcje. Doskonała kuchnia.

Cisza spokój można tam odpocząć. Jak dla mnie bardzo urokliwe miejsce. Pokój czysty duży ciepły z ciekawym wystrojem i wygodnym materacem my mieszkaliśmy w pokoju rybaka.Strefa spa na wysokim poziomie pani bardzo miła świetnie wykonała masaż ciepłym olejkiem.Basen czysty ciepła czysta woda . Śniadanie z widokiem na jezioro dobrze komponuje się ze smacznym jedzeniem. Restauracja jest bardzo klimatyczna jedzenie smaczne a drink Olandia bardzo dobry . Polecam naprawdę miejsce warte odwiedzenia .

Obiekt sam w sobie jest przepiękny - cała infrastruktura jest na bardzo wysokim poziomie, atmosfera jest sielska, widok na jezioro zapiera dech, jedzenie jest bardzo dobre.

Piękna lokalizacja, kameralny klimat, chillout na najwyższym poziomie. Wspaniale spędzony weekend wśród fantastycznych kobiet podczas fitweek Aleksandra Werner. ❤️

"Olandia" to magiczne miejsce. Od samego wjazdu można poczuć "ten" klimat. Bardzo zadbane miejsce z wieloma alternatywami: czysty i bardzo ciepły basen ze strefą SPA, czyste i przestronne pokoje, pyszne jedzenie. Można pospacerować w pięknym otoczeniu jezior oraz innych atrakcji "Olandii". Oferta jest bardzo szeroka i prawdziwa:) Obsługa: profesjonalna i bardzo pomocna. Szczególne brawo dla podejścia Pani Marty (menager). Bardzo polecam TO miejsce:)

Świetne miejsce na na przeprowadzenie szkolenia.Bardzo miła i pomocna obsługa, wszyscy uczestnicy zadowoleni z organizacji oraz wyżywienie na najwyższym poziomie. Bardzo dużo atrakcji z których można skorzystać podczas pobytu. Szczerze polecam

Polecam bo warto w tej okolicy nr 1

Polecam, super miejsce, magiczny klimat, świetna kuchnia, miła, uprzejmą obsługa. Zabiegi SPA rewelacja :)

W Olandii byłem na kempingu przyczepą. Ilość miejsc Parceli to 14. W sezonie a zwłaszcza w weekendy trzeba sobie wcześniej zarezerwować. W cenie za dobę mamy postawienie przyczepy lub kampera samochodu przyłącze wodne oraz prądowe. Do dyspozycji za opłatą Jest basen kryty z Z saunami. Oczywiście można sobie również wykupić śniadanie formie bufetu szwedzkiego. Bardzo dobre jedzenie z karty. Oczywiście w pełnym sezonie stoliki w restauracji trzeba sobie wcześniej też zarezerwować. Ponadto można uprawiać sporty wodne, wypożyczając skuter wodny Kajak rower , No i oczywiście ciąganie motorówką na kołach wodnych. Jest wypożyczalnia rowerów firmy trek. Oczywiście jest też jacuzzi zewnętrzne . Polecam to miejsce i na pewno tam wrócę.

Świetne miejsce, tereny dookoła, jeziora, sam hotel bardzo klimatyczny

Aktualizacja: Za każdym razem przechodząc przez lobby nikogo nie było, była tabliczka z nr telefonu, by dzwonić, gdy nikogo nie ma na recepcji (nie bez powodu hotel taką tabliczkę ma ;)). Wyjątkiem były noce, gdy był ochroniarz. Ale raczej nie jest jego zadaniem proponować rozrywki czy meldować gości. Niestety, nikt nam nic nie proponował nawet odpłatnie (warsztatów itd.). Zabiegów kosmetycznych nie szukaliśmy. Na meldunek czekaliśmy 20 minut przy pustej recepcji, wymeldowanie podobny czas oczekiwania. Choć jak pisałam, krzątała się tam jakaś wyżej postawiona osoba, która nie zwróciła uwagi, na to, że czekamy i czekamy. Recepcjonistka przyszła po jakimś czasie, z kawą w ręce i zanim mnie obsłużyła, jakieś sprawy załatwiała z tą kobietą, która już tam się krzątała i dopiero, gdy z nią skończyła rozmawiać, to łaskawe "słucham?" usłyszałam. Nie wiem czy remontowe prace były prowadzone czy organizacyjne, ale pracownicy coś przestawiali, jakieś zwoje kabli nosili. Co do basenu, to co z tego, że czynny jest od rana, skoro sauny są późnym popołudniem włączane i zgrywa się to z wynajęciem basenu na lekcje dla dzieci? Nici z seansu w saunie w połączeniu z odpoczynkiem w ciszy, schłodzeniem się w basenie po wygrzaniu. Stąd moje niezadowolenie, bo sprzedano mi wyobrażenie relaksu niezgodnego z prawdą. Dodam, że na śniadaniu w weekend, zabrakło miejsc na głównej sali, więc Pani z obsługi niechętnie odsunęła blokujące drugą część sali krzesło, wskazując nam miejsca. Szkoda tylko, że nie zapaliła nam światła i w półmroku mieliśmy jeść. Rozumiem, że chciała uniknąć wchodzenia innych osób na salę, ale wyszło słabo. Wiele razy pracowałam na ślubach u Was, zatrudniona przez młodych do przygotowań i obiekt wydawał się idealny, piękny. Jako klient indywidualny poczułam się jak klient drugiej kategorii. Z jednej strony ciekawy obiekt, piękna lokalizacja, a z drugiej rozczarowanie kompletnym brakiem klimatu, jaki kreował się z opisu strony hotelu. Oczekiwałam pobytu w relaksującym miejscu w stylu hygge, pachnącego dobrą kuchnią, komfortowego i przytulnego. Tymczasem w weekend były dzikie tłumy i imprezy okolicznościowe, łącznie z niedzielnym ogniskiem z dudniącym disco polo na cały teren i to do późnego wieczora, a w dni robocze pustki, smętna atmosfera - brak pracownika na recepcji, prace remontowe, właściciele lub inni wysoko postawieni pracownicy, krzątający się po obiekcie, ale nawet dzień dobry nie powiedzą (?!), jakby klient indywidualny w środku tygodnia nie istniał. Basen to największy plus obiektu, ale kiedy chcieliśmy skorzystać w środku deszczowego dnia, a nie ma tam nic innego do roboty w taką pogodę, był wynajęty na wyłączność na lekcje pływania dla dzieci :/ Można było skorzystać jedynie z saun i jacuzzi (W dni robocze brak zapachowych olejków w strefie wellness, a w weekend ładnie pachniało! Takie detale psują wrażenia). Niestety, dzieciaki krzyczały, biegały bez kontroli, a w ramach nauki pływania skakały na bombę do wody, wchodziły do jacuzzi, więc nici z relaksu w strefie wellness i kojącego widoku na jezioro, a to właśnie skusiło mnie do wyboru tego hotelu. Niby rano basen dostępny, ale wtedy nieczynne są znów sauny. Restauracja ciemna, dostępne miejsca w smutnej piwnicy, co jest kompletnie niezrozumiałe dla nas, bo na piętrze jest sala z widokiem na jezioro, ale nie jest używana, światła są zgaszone. Menu dla wegan i wegetarian nieprzemyślane! Ogólnie wynika z tego menu, że jak ktoś nie je mięsa, to je głównie pierogi/kluski z serem lub burakiem, które zagryza sałatką z serem lub popija zupą z buraka. Brak menu sezonowego, choć wszyscy w okolicy mają dania z grzybami. Jeździliśmy więc do konkurencji jeść. Opłakany stan skansenu i zabudowa mini zoo, w pokoju sprzątanie niedokładne, bo były resztki jedzenia po poprzednim lokatorze między szafą, a biurkiem. Cena za pobyt psa absurdalna, skoro obiekt nie przygotowuje w niej posłania i misek. Za to bardzo miła recepcjonistka w blond włosach (bo ta w ciemnych zero gościnności). Snujący się po ośrodku szef kuchni sympatyczny. Pani na śniadaniach również. Raczej nie wrócimy.

Idealne miejsce na relaks z rodziną i zwierzakiem, atrakcje dla małych i dużych, dla tych co lubią relaks na lądzie i na wodzie. Miejsce pielęgnujące tradycje regionu, zarówno w zakresie architektury jak i kulinariów. Pięknie, smacznie, z gustem. Polecam.

Pobyt udany świetny osrodek, bardzo dobre śniadania. Ale na największą uwagę zasługuje Pani animatorka Natalia która z pasją umilała dzien córce. Gier i zabaw nie było końca a ja mogłem się skupić na odpoczynku. Zapewnie przyszłe wakacje też zawitamy o ile też będą animacje.

Byliśmy właśnie w Olandii 8 rok z rzędu co samo w sobie jest chyba recenzją. Nie zawsze było cukierkowo ale fakt że wracamy świadczy że plusy przewarzały nad minusami. Uczciwie też trzeba przyznać że pracują bardzo solidnie i braki które pojawiały się w poprzednich latach zostały podciągnięte. Świetny klimat, przyjazny personel, architektura, plaża, basen, sauna, świetna restauracja, świetna animatorka (pozdrowienia dla Wiki od dzieciaków!) wszystko to pozwala cieszyć się super wakacjami lub krótszym wypadem. Aktualnie widzę tylko jeden minus: kiepskie chłodziarki w pokojach które słabo chłodzą. W gorące letnie dni przydałaby się tam coś solidniejszego... Osobną kategorią jest strefa sportów motorowodnych. Ocena 11/10 😀. To jeden z silniejszych magnesów które nas tam przyciągają. Dzieciaki w naszej ekipie są tak nakręcone do tego elementu wakacji że same zbierają kase na atrakcje które proponuje tam team Adama. Banany, ślizgi, slidery różnego rodzaju, narty wodne, wakebordy, skutery, motorówki itp.Gdy nasze gówniaki zaczynają na tym szaleć, rodzice (jeśli również nie korzystają) mają kilka godzin dla siebie. Wiemy po tych kilku latach że Adam i Justyna dbają o bezpieczeństwo naszych dzieci jak o swoich. Mają świetny flow, czują kiedy ekipa oczekuje mocniejszych wrażeń a kiedy trochę odpuścić. Kilka dni szaleństwa na tych różnych "zabawkach" to potężny zastrzyk endorfin dla całej rodziny. Nasza ekipa (8 dorosłych i 9 dzieci) nie rozważa już czy albo gdzie, tylko "kiedy w tym roku jedziemy do Olandii na motorówki". Dlatego gorąco polecam!

Piękny, klimatyczny hotel ze wspaniałymi widokami. Jezioro Kuchenne bardzo czyste, hotel posiada prywatną plażę. Pokoje przestronne, jedzenie bardzo smaczne. W gratisie słodkie kotki na terenie 😻

Absolutnie przesympatyczny personel to ogromny plus tego miejsca. Miejsce jest czyste, zadbane (no może poza miniaturami w skansenie, które wymagają uwagi). Przydałoby się więcej sprzętu wodnego (i wioseł). Umiejętności kulinarne ekipy kuchennej są na wysokim poziomie. Wprawdzie obiad wege mnie nie zachwycił, bo był to po prostu skromniejszą wersją opcji mięsnej (nie pojawił się żaden dodatek zamiast kurczaka, którego dostały osoby mięsożerne), ale kolacja była wspaniała (dla wegan, wegetarian i mięsożerców).

4 gwiazdki za piękne miejsce, zadbane, super pod kątem dzieci - ping pongi, plac zabaw, boiska do piłki, tenisa, leżaki na plaży, bardzo fajny basen, rowery do wynajęcia. To wszystko super. Jednak pokój tak malutki, że praktycznie nie ma się gdzie rozpakować, walizki można położyć jedna na drugiej, ale jeżeli jest to pobyt tygodniowy, z dzieckiem, latem to nie ma szans na wypakowanie się, a walizki trzeba położyć jedna na drugiej. nie ma gdzie suszyć ręczników (oprócz lampy, krzesła - 1 szt, drzwi do łazienki). W prysznicu trochę pleśni. W jednym z pokoi bardzo niemiły zapach. Widać, że dbają o jakość jedzenia, ale podanie na stołówce jest troszkę niezrozumiałe, wymieszanie ziemniaków, ryżu, gnocchi z mięsem, rybą sosami grzybowymi itp. Nie wygląda ani apetycznie, ani nie można wyłowić np. ziemniaka bez sosu. Poza tym zawsze trafiało się zimne mięso. Restauracja to katastrofa organizacyjna, w ciągu tygodnia na kawę czeka się pół godziny, nie wiem ile na posiłek, w weekend osoby mieszkające na obiekcie nie mają szans na skorzystanie, nawet nie można zamówić wina, chyba że zrobi się wcześniej rezerwację. Chociaż dziewczyny obsługujące są bardzo miłe.

Nie korzystaliśmy z hotelu. Za to miejsce to oferuje świetną plażę, bar z napojami, goframi i lodami oraz restauracje z dobrym jedzeniem. Polecam.

Piekne miejsce, wiele opcji spędzania wolnego czasu, pyszne jedzonko.

What a lovely place! If you are looking for a relaxing weekend getaway (only 1.15 hr from Poznan), Olandia is perfect. From horseback riding and water sports to tennis courts and mini golf, there's something for everyone. You can even relax at the spa (unfortunately, it was fully booked during my stay) or read a book in one of the peaceful areas. The swimming pool provides towels, but remember to bring your own for the beach. The food is delicious. Breakfast is plentiful, including fresh vegetables, cold cuts, eggs, fresh bread, and cereals, to name a few. For dinner, you have two options: a buffet (which needs to be booked with your room or at reception) or an à la carte restaurant (which also serves lunch). I only tried the latter, and all dishes were very tasty. Rooms are basic, but clean (we stayed in Krzemiennik). My daughter was a frequent guest at the local stable. Both Kasias did a great job with the lessons. My daughter is an experienced rider but she learned a lot during our very short stay), but they also have ponies for younger kids. It was definitely a highlight of the trip for my daughter. Thank you!! ☺️ Overall, we had a wonderful stay. The Olandia team took great care of us, and we look forward to coming back!

Miejsce magiczne, z ogromnym potencjałem i bogatą historią. Teren zrobił na nas duże wrażenie, zadbane otoczenie, przyjazne dzieciom i zwierzętom. Śniadania dość różnorodne, również dla tych osób, które stosują diety, bardzo sympatyczna obsługa, dziękujemy p.Aniu. W restauracji młody zaangażowany zespół, dania smaczne ale nie najtańsze. Podsumowując, doceniamy czas spędzony w Olandia. Do zobaczenia.

Wspaniałe miejsce nie tylko na weekend ale tez na dłuższy pobyt... kamperewisko i smaczne jedzinko w restauracji na 5 gwiazdek, brakuje tylko możliwości przyznania specjalnej 6tej gwiazdki a nawet i 7ej za wodne atrakcje z BLUE SPORT - polecamy bo zabawa i adrenalina na najwyższym poziomie... Olandia & BLUE SPORT wrócimy na 100% !

W Olandii spędziliśmy 3 dni (pobyt z okazji rocznicy ślubu). Wybraliśmy pakiet, który został zmodyfikowany zgodnie z naszymi życzeniami. Spokojna, cicha okolica. Pokój czysty, jedzenie różnorodne, smaczne i obfite (śniadania i obiadokolacje w formie szwedzkiego stołu), obsługa miła i chętna do pomocy. Nieduża, ale zadbana i czysta, strzeżona plaża. Możliwość skorzystania z sprzętu pływającego i bardzo ciekawie umiejscowionego krytego basenu. Świetne miejsce dla rodzin z małymi dziećmi. Duże dzieci (młodzież) mogą się trochę nudzić. Zdecydowanie to nie jest modny, głośny nadmorski kurort. Dwie uwagi (do zmiany/poprawy). W pakiecie była romantyczna 3-daniowa kolacja z winem i wodą do picia. Bardzo smaczna. Podano również deser, ale kawa do niego była dodatkowo płatna. Nie stanowiło to oczywiście żadnego problemu, ale skoro jest deser to kawa powinna być w cenie. Druga uwaga dotyczy racuchów, które smażyły się trochę za długo. Generalnie duży pozytyw. Polecamy!

Super obiekt. Super obsługa (kelnerzy , kucharz i recepcja) ale meneger restauracji do wymiany. Niekompetentny nie nadaje się do tej pracy. Wszyscy bardzo sympatyczni i pomocni a sam menager bardzo niemiły.

Super Anlage. Sauber , großer Sandstrand mit Bar/ Snacks . Das Essen ist ebenfalls toll. Kicker kostenlos . Wassersport in allen Varianten vorhanden. Top für Familien oder Paare .

Nastrojowa, ładnie położona restauracja. Bardzo smaczny żurek. Przyjemnych wrażeń dopełnia uprzejma, uśmiechnięta i pomocna obsługa.